Przejdź do treści
Strona główna » Blog » Depresja w sporcie

Depresja w sporcie

Zapraszam Was na serię wpisów poświęconych depresji w sporcie. Nie ukrywam, że dla mnie jest to temat szczególnie ważny: niezmiennie od kilku lat wzbudza moje zainteresowanie. Można powiedzieć, że zaczęło się od przeczytania książki o Robercie Enke – “Życie wypuszczone z rąk.” Gdybym miała wymienić jedną książkę, która w jakiś sposób zmieniła moje życie, to z pewnością byłaby to właśnie ta. Ostatnio postanowiłam do niej wrócić – przeczytałam ją po raz kolejny, ale tym razem pochłonęła mnie jeszcze bardziej niż kiedyś. Poczułam potrzebę poruszenia tematu depresji wśród sportowców na moim blogu. Przy okazji zainspirowało mnie to do szerszego spojrzenia na temat – znalazłam mnóstwo poruszających historii, którymi chciałabym się z Wami podzielić.  


ROBERT ENKE

NEIL LENNON

CLARKE CARLISLE

SERENA WILLIAMS

DAVID COX

GIANLIUIGI BUFFON

SVEN HANNAWALD

JUSTYNA KOWALCZYK

MATTHEW ANDERSON

LINDSEY VONN

NAOMI OSAKA

MICHAEL PHELPS

IMANI MCGEE-STAFFORD

AMANDA BEARD

JUSTIN DUCHSCHERER

ALLISON SCHMITT

RICKY WILLIAMS

JERRY WEST

RONDA ROUSEY

DELONTE WEST

ANDRE AGASSI

RONNIE O’SULLIVAN

KEVIN LOVE

MAGDALENA FULARCZYK-KOZŁOWSKA

KTZYSZTOF “DIABLO” WŁODARCZYK

Tę listę zaczęłam tworzyć, kiedy szukałam informacji na temat sportowców, którzy chorowali na depresję. W pewnym momencie po prostu przestałam dopisywać kolejne nazwiska, bo byłaby to niekończąca się historia. Znając statystyki z populacji generalnej, takie liczby nie powinny dziwić, jednak wiele społecznych stereotypów na temat świata sportu ciągle przysłania prawdziwy obraz rzeczywistości: “Sportowiec powinien być twardy, nie okazywać słabości”; “Twarda, męska gra”; “Chłopaki nie płaczą”; “No pain, no gain”; i wiele innych. Myślę, że współcześnie i tak mamy to szczęście, że świat sportu się zmienia – dąży się do zwiększania świadomości na temat zdrowia psychicznego. Kiedyś depresja była tematem tabu, a publiczne przyznanie się do problemu było traktowane jako oznaka słabości – skoro nie masz “mocnej psychiki”, nie nadajesz się. Historia Robera Enke dobitnie pokazuje, jak tragiczne w skutkach może być takie podejście.

Dziś temat zdrowia psychicznego w sporcie stał się obiektem publicznych dyskusji. Słyszymy coraz to nowe historie sportowców, którzy opowiadają o swoich zmaganiach z zaburzeniami psychicznymi. Istnieją oczywiście tacy, którzy będą nazywać to jakąś dziwną modą w świecie profesjonalnego sportu i bagatelizować problem. Jednak mając świadomość, że sportowcy to przede wszystkim ludzie, a depresja jest obecnie “chorobą cywilizacyjną” wcale nie powinien dziwić fakt, że są na nią narażeni w takim samym stopniu jak cała populacja.

“Stało się dla mnie oczywiste, że dosłownie każdy albo cierpi z powodu kwestii związanych ze zdrowiem psychicznym, albo zna kogoś takiego. Liczba wiadomości, które otrzymałam od tak szerokiego grona ludzi to potwierdza. Myślę, że możemy się niemal powszechnie zgodzić, że każdy z nas jest człowiekiem i podlega uczuciom i emocjom… Sportowcy są ludźmi…”
~Naomi Osaka

Depresja nie pyta o status, sukcesy i osiągnięcia, nie pyta o plany – po prostu przychodzi i często odbiera całą radość z życia. Dlatego tak ważne jest głośne mówienie o zdrowiu psychicznym w sporcie, uświadamianie już od najmłodszych lat, że dbanie o tę sferę jest niezwykle istotne. Sportowcy, to ludzie, mają prawo do słabości – zaś publiczne przyznanie się do problemów psychicznych, szczególnie przez “ikony” w swoich dyscyplinach, daje odwagę pozostałym, żeby zawalczyć o siebie. 

“ To jest O.K. nie być O.K. i to jest O.K. mówić o tym.
Michael Phelps powiedział mi, że mówiąc o tym głośno, mogę uratować czyjeś życie.
Jeśli to prawda, to to wszystko było tego warte“. ~Ńaomi Osaka

“Liderzy muszą być autentyczni w normalizowaniu rozmów o zdrowiu psychicznym, codziennych uczuciach i emocjach. Powiedz swojemu zespołowi i pracownikom, że nie tylko to jest OK nie być OK,  ale także dobrze jest się tym podzielić i powiedzieć: „Nie czuję się dzisiaj dobrze, ale dam z siebie wszystko”. To z kolei daje twoim kolegom przyzwolenie na szczerość”. ~Clarke Carlisle

Czym więc jest depresja?

Według podręcznika do klasyfikacji zaburzeń psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego – DSM V (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders, 2013) do kategorii zaburzeń depresyjnych zaliczamy: 

• Dezorganizujące zaburzenie regulacji nastroju
• Większe zaburzenie depresyjne (czyli zazwyczaj potoczna „depresja”)
• Uporczywe zaburzenie depresyjne (dystymia)
• Przedmenstruacyjne zaburzenie dysforyczne
• Zaburzenie depresyjne wywołane substancją lub lekiem
• Zaburzenie depresyjne spowodowane stanem ogólnomedycznym
• Inne określone zaburzenie depresyjne
• Nieokreślone zaburzenie depresyjne.

Kiedy więc mamy do czynienia z większym zaburzeniem depresyjnym (depresją)?

W ciągu dwóch kolejnych tygodni prawie codziennie przez większą część dnia występuje minimum pięć z poniższych objawów. Powodują one zmianę dotychczasowego poziomu funkcjonowania. Wśród tych pięciu (lub więcej objawów) musi znaleźć się jeden z następujących: (1) obniżony nastrój lub (2) utrata zainteresowań i zdolności odczuwania przyjemności:

  1. Obniżony nastrój (np. poczucie smutku, pustki lub braku nadziei, albo płaczliwość) – w przypadku dzieci i młodzieży nastrój może być drażliwy. Osoba w depresji przez większość dnia, niemal codziennie mierzy się z poczuciem pustki i ogarniającego smutku.
  2. Znaczne zmniejszenie zainteresowań i zdolności do odczuwania przyjemności. Takiej osobie nie sprawia przyjemności to, co zazwyczaj było obiektem jej zainteresowań i pasji – np. sport, który do tej pory był głównym źródłem satysfakcji.
  3. Znaczący spadek lub wzrost masy ciała. Także utrata lub zwiększenie apetytu.
  4. Bezsenność lub nadmierna senność. Często zdarza się, że osoby w depresji mają problemy ze snem, budzą się bardzo wcześnie rano i nie mogą zasnąć, a w ich głowach krążą nieustannie negatywne myśli.
  5. Pobudzenie lub spowolnienie psychoruchowe.
  6. Zmęczenie lub poczucie braku energii. Osoby w depresji potrafią cały dzień przeleżeć w łóżku, nie mając siły wstawać. Zwyczajne czynności, takie jak ubranie się czy kąpiel wydają się niezwykle męczące.
  7. Poczucie braku własnej wartości lub nieadekwatne, nadmierne poczucie winy. Osoby w depresji często mają przekonanie, że są niepotrzebne, że nie są warte miłości i uwagi innych. Drobne błędy traktują jako dowody na to, że “są do niczego”. Rozpamiętują porażki i widzą świat w negatywnych barwach.
  8. Problemy z myśleniem i koncentracją, brak zdecydowania. Problemy w funkcjonowaniu poznawczym dość często towarzyszą depresji, często występują problemy z pamięcią oraz trudność z podejmowaniem (nawet najprostszych) decyzji.
  9. Nawracające myśli o śmierci, myśli samobójcze, próby samobójcze. Samobójstwo często postrzegają, jako jedyną drogę do uwolnienia się od cierpienia. Nie chodzi o to, że taka osoba nie chce żyć – ona po prostu postrzega śmierć jako jedyną drogę do uwolnienia od tego, co aktualnie przeżywa.


Objawy te powodują klinicznie istotne cierpienie lub upośledzenie funkcjonowania społecznego, zawodowego lub w innym ważnym obszarze.

Pamiętajmy, że depresja jest przede wszystkim chorobą i tak jak każda choroba wymaga leczenia:

“Bycie w depresyjnym nastroju to jedno, a bycie w depresji to coś zupełnie innego. To choroba. Reakcja wielu graczy była taka: „Jaki on ma powód, żeby być depresyjnym?”, ale nie o to chodzi, to choroba. Moje dwie siostry, moja mama i kilka ciotek i wujków również przez to przeszło. Dopóki sam tego nie doświadczysz, nie możesz tego naprawdę komuś wytłumaczyć. Ludzie myślą, że silni, młodzi mężczyźni nie powinni mieć depresji. Ale jeśli masz grypę, bierzesz coś na nią. Jeśli masz złamaną nogę, bierzesz coś na to. Jeśli masz depresję, idziesz do kogoś po coś na nią. To najgorszy okres w życiu, przez który możesz przejść”.
~ Neil Lennon

Jednak często jest tak, że nie dostrzegamy wśród bliskich nam osób, że coś się dzieje. Osoba z depresją może funkcjonować tak, że nie niepokoi nas jej stan. Nie można zakładać, że każda osoba ze zdiagnozowanym zaburzeniem depresyjnym będzie zachowywać się podobnie. Każda depresja jest inna, mimo że mamy pewien zestaw objawów, to każdy doświadcza jej na swój sposób. Choroba ta może przybierać postać łagodną lub ostrą; może pojawić się nagle lub rozwijać z czasem; może wystąpić jeden epizod; mogą pojawiać się nawroty kilka razy w życiu lub może towarzyszyć nam przez całe życie z większym lub mniejszym nasileniem objawów.

Cztery kategorie objawów:

Garść statystyk

  • Depresję uznaje się za chorobę psychiczną XXI wieku. Choruje na nią ok. 350 mln ludzi na świecie (15-25 % w populacji)
  • Najczęściej diagnozowana jest w przedziale wiekowym 20-40 lat
  • Kobiety chorują dużo częściej (1,5 – 3 razy), stanowią 80% chorujących na depresję
  • W Polsce ok 1,5 mln osób choruje na depresję
  • Depresja jest najczęstszą przyczyną samobójstw – wskaźnik samobójstw wynosi 15%. W każdym roku ok. 1 miliona ludzi umiera z jej powodu, zaś w skali dnia jest to 3800 osób. Myśli samobójcze pojawiają się u 20-80% chorujących
  • Średni czas trwania epizodu depresyjnego, to około 6 miesięcy, zaś każdy kolejny epizod zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia następnego
  • Według Institute for Health Metrics and Evaluation (IHME, 2020) zaburzenia depresyjne były w 2017 r. drugimi (po zaburzeniach lękowych) najczęściej występującymi zaburzeniami psychicznymi

Co z depresją wśród wyczynowych sportowców?

Według badań (Golding, Gillingham & Perera, 2020), rozpowszechnienie depresji wśród wyczynowych sportowców nie rożni sie od tego, jakie występuje w populacji generalnej i średnio wynosi 23,7% (waha się od 6,7% do 34%) . Depresja jest jednym z najczęstszych problemów psychicznych z jakimi mierzy się sport wyczynowy.

Jakie mogą być potencjalne czynniki ryzyka depresji wśród wyczynowych sportowców?

  • Płeć:
    Wskazuje się, że tak jak w populacji generalnej depresja dotyka częściej kobiet uprawiających sport. Można tutaj mówić np. o różnicach hormonalnych między płciami; o większej ilości ról społecznych i wymagań stawianych kobietom; konieczności przerwania kariery z powodu ciąży i macierzyństwa; czasem nadal jeszcze nierównych szans rozwoju kariery.
  • Poziom sportowy:
    Z badań (Nixdorf, Frank, Hautzinger & Beckmann, 2013) wynika, że 29% sportowców na poziomie amatorskim doświadczyło znaczących objawów depresyjnych w porównaniu z 15% sportowców z elity. Dodatkowo okazało się, że sportowcy rozważający zakończenie kariery, będący poniżej 25 roku życia oraz uprawiający sporty indywidualne byli dużo bardziej narażeni na ryzyko depresji.
  • Urazy:
    Kontuzje zwiększają ryzyko wystąpienia depresji. Co ciekawe badania pokazują, że sportowcy, którzy doświadczyli więcej niż trzech wstrząśnień mózgu są bardziej narażeni na tę chorobę. W 2013 roku (Hart, Kraut, Womack, Strain, Didehbani & Barts) przeprowadzono badania na byłych graczach NFL, w których wykorzystano metodę neuroobrazowania.  Wykazano w nich, że w porównaniu z grupą kontrolną, gracze po wstrząśnieniach mózgu mieli istotnie wyższy poziom deficytów poznawczych oraz rozpowszechnienia symptomów depresji.
    Przy kontuzjach często wskazuje się na to, że sportowcy określają swoją tożsamość poprzez uprawianą dyscyplinę – jestem koszykarzem; jestem łyżwiarką – więc utrata możliwości uprawiania sportu (przez kontuzję) sprawia, że tracą jedyne źródło poczucia swojej tożsamości – życie traci sens, pojawia się pytanie: “kim jestem, jeśli nie mogę być sportowcem?”
    Dodatkowo, to też działa z drugą stronę, bo depresja może zwiększać ryzyko kontuzji. Depresja i objawy współwystępujące, jak np. lęk mogą powodować problemy z koncentracją oraz zaniedbanie aktywności, diety, dotychczasowej rutyny, co przyczynia się do większego ryzyka urazów.
  • Sporty indywidualne:
    Wskazuje się, że sportowcy, którzy uprawiają dyscypliny indywidualne doświadczają częściej symptomów depresji niż w sportach zespołowych. Może wynika to z faktu, że w drużynie odpowiedzialność rozkłada się na wszystkich jej członków, dodatkowo drużyna stanowi ważne źródło wsparcia społecznego.
  • Doświadczenie w przeszłości choroby psychicznej, stresu lub zaburzeń lękowych również naraża sportowców na większe ryzyko depresji.
  • Często zakończenie kariery sportowej wiąże się z ryzykiem zaburzeń depresyjnych. Ok 1/4 sportowców potrzebuje wsparcia psychologicznego w tym czasie, ale tylko 10% z nich ją otrzymuje. W najgorszej sytuacji są ci, którzy zakończyli swoje kariery przedwcześnie i niespodziewanie, np. z powodu kontuzji czy rozwiązania kontraktu przez klub.

Fakt, że profesjonalny sportowiec – człowiek, który w oczach postronnych kibiców ma wszystko, żeby być szczęśliwym (pieniądze, pasję, sukcesy) – może już nie odczuwać radości ze sportu i traci poczucie sensu życia, jest trudne do zrozumienia. Tak naprawdę sportowiec mierzący się z depresją prowadzi nieustanną wewnętrzną walkę – często ukrywaną przed światem. Ktoś stojący z boku powiedziałby, że zrobiłby wszystko, żeby być na jego miejscu – przecież nie musi się o nic martwić, szczęście jest w jego rękach.  Jednak jedyne czego on aktualnie pragnie, to zakończyć swoje cierpienie. Myślę, że oddają to słowa G. Buffona, który w odpowiedzi na słowa lekarza, że każdy chce żyć jak on, stwierdził:

“Ale ja nie chcę mojego życia.”

Poniżej przedstawiam Wam kilka historii i wypowiedzi zawodowych sportowców, które będą najlepszym dowodem na to, jak poważną chorobą jest depresja.

David Cox

Szkocki piłkarz grający na pozycji napastnika. Jego problemy psychiczne zaczęły się w młodości – od około 15 roku życia.

“Dla mnie to było uczucie, że nie jestem wystarczająco dobry i uczucie strachu, a czasami budziłem się rano i po prostu nie chciałem tu być”.

“Ja byłem w szpitalu z chyba najpoważniejszym przypadkiem próby zakończenia życia. W takich sytuacjach nie myślisz o niczym innym niż o tym, jak się czujesz. To po prostu straszne i najbardziej samotne miejsce, jakie można sobie wyobrazić”.

Mówiąc o swoich doświadczeniach, Cox odnosi się do kultury w jakiej dorastał, gdzie mężczyzna nie powinien ujawniać swoich uczuć i słabości, szczególnie w piłce nożnej, która jest “twardą grą”. W kwietniu tego roku napastnik opuścił boisko w przerwie meczu. Przyczyną były prześmiewcze komentarze ze strony kibiców oraz zawodników przeciwnej drużyny na temat jego zdrowia psychicznego. Dotyczyły one prób samobójczych Coxa, które miał za sobą:

„Powiedział mi, że powinienem był zrobić to dobrze za pierwszym razem”.

Neil Lennon

Północnoirlandzki piłkarz, aktualnie trener piłki nożnej. Jego wypowiedzi pokazują w jaki sposób depresja oddziałuje na chorego sportowca – to co zazwyczaj sprawiało mu radość, stało się pustym doświadczeniem:

„Chciałem się przed tym wzbraniać – a to chyba najgorsza rzecz, jaką można zrobić. Pamiętam, że siedząc w pokoju pełnym kolegów z drużyny nie chciałem tam być. Miałem trudności z założeniem butów, z jazdą na rowerze; z czymś, co kochałem robić”.

„Pamiętam, że wygraliśmy 2-0 na Ibrox i szatnia była w euforii. Siedzę w kącie z ulgą, że to już koniec, chcę iść do domu i zamknąć drzwi, zgasić światło i nie odzywać się do nikogo”.

Clarke Carlisle

Angielski piłkarz, u którego w 2010 roku zdiagnozowano chorobę psychiczną. W 2014 roku próbował odebrać sobie życie. W 2017 roku zaginął zostawiając swojej żonie list pożegnalny. Potem w rozmowie przyznał, że spacerował ulicami Liverpoolu zastanawiając się jakie jest najlepsze miejsce żeby umrzeć. Uratował go nieznajomy w parku. Wtedy nie widział innego wyjścia z “ciemności” – jedynym sposobem na uwolnienie od cierpienia była śmierć. Dziś mówi, że cudem udało mu się z tego wyjść. Razem z żoną prowadzą organizację poświęconą wspieraniu zdrowia psychicznego: Clarke and Carrie’s Place. Piłkarz bierze udział w wielu kampaniach na rzecz zdrowia psychicznego, stara się normalizować ten temat w sporcie.

Justyna Kowalczyk

Kiedy publicznie opowiedziała o swoim problemie, całe środowisko pozostawało w wielkim szoku. Jednak depresja nie wybiera i dotyka nawet największych mistrzów.

“Marzyłam o tym, by zniknąć. W ostatniej fazie człowiek myśli, że nie nadaje się absolutnie do niczego, że jest nikomu niepotrzebny. Przestałam jeść, w kółko wymiotowałam. Nie akceptowałam samej siebie, więc chciałam się zniszczyć”.

Imani McGee-Stafford (Boyette)

Amerykańska koszykarka, która jako dziecko doświadczyła przemocy seksualnej, dorastała w środowisku które utwierdzało w niej poczucie odrzucenia, samotności i bezwartościowości. Nie chciała swojego życia, cierpiała na depresję. Pierwszy raz próbowała odebrać sobie życie w wieku 10 lat. Do ukończenia szkoły trzykrotnie przedawkowała tabletki. W wywiadzie mówi, że to właśnie koszykówka uratowała jej życie.

“Budząc się codziennie z myślą, że nie chcesz tu być”.

“Kiedy jesteś w depresji, nie ma znaczenia, czy złamałaś dziś paznokieć. Czujesz, jakby świat się kończył. Są dni, kiedy budzisz się i po prostu, twoje ciało czuje, że nie dasz rady przejść przez ten dzień. Fizjologicznie nie da rady”.

Gianluigi Buffon

W wieku 26 lat zachorował na depresję, grał wtedy dla Juventusu i kadry narodowej. Ludzie wokół postrzegali go jako gwiazdę, piłkarza, który ma wszystko, żeby być szczęśliwym. Mimo, że depresja to choroba psychiczna, to wiele jej objawów wiąże się z reakcjami na poziomie ciała.

„Pewnego ranka, gdy wstaniesz z łóżka, by pójść na trening, twoje nogi zaczną się niekontrolowanie trząść. Będziesz tak słaby, że nie będziesz mógł prowadzić samochodu,
i pomyślisz, że to tylko zmęczenie lub wirus, ale potem będzie jeszcze gorzej”.

„Jedyne, co będziesz chciał robić, to spać, na treningu każda obrona będzie odczuwana jako tytaniczny wysiłek, przez siedem miesięcy będziesz miał trudności ze znalezieniem radości w życiu, rutyna może stać się więzieniem”.

„Na kilka miesięcy wszystko straciło sens”.

Buffon wielokrotnie podkreślał, że to doświadczenie umocniło go jako człowieka. Dało mu lekcję na całe życie.

„Błędy są ważne, bo przypominają ci, że jesteś człowiekiem, przypomną ci, że nic nie wiesz, przyjacielu, to ważne, bo świat piłkarski będzie próbował cię przekonać, że jesteś wyjątkowy, ale zawsze pamiętaj, że nie różnisz się od barmana czy elektryka, ludzi, z którymi się przyjaźnisz”.

Kevin Love

Amerykański koszykarz – uważa, że na jego depresję istotny wpływ miały kontuzje, które spowodowały utratę tożsamości jako sportowca. Definiował swoją wartość przez to, jak grał.

“Każdy, kto przechodzi przez problemy ze zdrowiem psychicznym, ma wyjątkową historię, ale dla mnie (i myślę, że jest to prawdziwe dla wielu ludzi), moja cała tożsamość była związana tylko z jedną rzeczą, w naprawdę niezdrowy sposób. Zanim trafiłem do NBA, a nawet do college’u, moja samoocena opierała się na moich występach sportowych, tym jak zagrałem. Byłem tym, co robiłem, do czego myślę, że wiele osób może się odnieść, niezależnie od tego, czy są kucharzami, prawnikami, pielęgniarkami czy uprawiają jakikolwiek inny zawód. Tak się złożyło, że grałem w koszykówkę”.

„Kiedy nie grałem, nie czułem, że odnoszę sukces jako osoba”.

Często jedynym wyjściem wydaje się śmierć.

„Przyszłość przestała mieć dla mnie znaczenie. A kiedy dochodzisz do punktu, w którym tracisz nadzieję, to właśnie wtedy jedyną rzeczą, o której możesz myśleć, jest „Jak mogę sprawić, by ten ból odszedł?”.

Pierwszym i chyba najtrudniejszym krokiem jest przyznanie się przed samym sobą, że ma się problem. Dla sportowca, który jawi się nam jako ktoś silny i odporny na stres, taki krok może być szczególnie trudny. Bo jak przyznać się do słabości, kiedy rywalizacja sportowa wymaga ode mnie pozostawania pewnym siebie i silnym? Nagle z kogoś, kto świeci dla innych przykładem opanowania i perfekcji, stajesz się tym, kto jest bezsilny i szuka pomocy.
Przyznanie się przez sobą, że ma się problem jest niezwykle trudne i wymaga odwagi. Prawdziwą odwagą nie jest pozostawać silnym (pozornie) mimo wewnętrznej pustki i ciemności, ale uświadomić sobie ten fakt i szczerze się do niego przyznać. 
Potem warto znaleźć kogoś, do kogo można się zwrócić o wsparcie i pomoc. Nie musi to być profesjonalista, ale ktoś bliski, komu ufamy. Podzielenie się z kimś swoimi przeżyciami może uwolnić ukrywane wcześniej napięcie, dać nadzieję i otuchę. Taka osoba wysłucha bez oceniania i dawania rad. Ukrywanie w sobie depresji tylko ją wzmaga. Może to być rodzic, partner_partnerka, trener, koleżanka z boiska, przyjaciel. W depresji racjonalne myślenie jest utrudnione, dlatego perspektywa kogoś z zewnątrz może nam pomóc w znalezieniu drogi wyjścia.

„Porozmawiaj z kimś. Byłbyś zdumiony, jak uwalniające jest samo rozmawianie z kimś i mówienie mu prawdy o tym, przez co przechodzisz”. ~Kevin Love 

Profesjonalnej pomocy należy szukać u takich specjalistów, jak psychoterapeuta czy psychiatra. Istnieje także Antydepresyjny Telefon Zaufania: 22 484 88 01. Trzeba zdać sobie sprawę, że depresja, która nie jest poddana leczeniu, może okazać się chorobą śmiertelną. Mimo, że osobie pogrążonej w depresji ciężko odnaleźć nadzieję na lepsze, to jednak można wyjść z tego stanu i znów cieszyć się życiem.

„To najgorszy okres w życiu, przez który możesz przejść. Gwarantuję, że po nim możesz podjąć się wszystkiego. Kiedy wychodzisz tego, czujesz się silniejszą osobą. Cieszysz się swoim życiem o wiele bardziej”. ~ Neil Lennon.

Źródła:
• Padesky, C. A., Cierpisz, M., & Greenberger, D. (2017). Umysł Ponad Nastrojem: Zmień Nastrój Poprzez zmianę Sposobu Myślenia. Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.
• Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne (2013). Diagnostyczny i statystyczny podręcznik zaburzeń psychicznych DSMV.
• Hong, E., & Rao, A. L. (Eds.). (2020). Mental Health in the Athlete: Modern Perspectives and Novel Challenges for the Sports Medicine Provider. Springer Nature.
• Nixdorf I, Frank R, Hautzinger M, Beckmann J. Prevalence of depressive symptoms and correlating variables among German elite athletes. J Clin Sport Psychol. 2013;7:313–26
• Hart JJ, Kraut MA, Womack KB, Strain J, Didehbani N, Bartz E, et al. Neuroimaging of cognitive dysfunction and depression in aging retired National Football League players: a crosssectional study. JAMA Neurol. 2013;70:326–35
• Golding, L., Gillingham, R. G., & Perera, N. K. P. (2020). The prevalence of depressive symptoms in high-performance athletes: A systematic review. The Physician and sportsmedicine, 48(3), 247-258.
•https://www.theplayerstribune.com/articles/kevin-love-mental-health
•https://www.espn.com/soccer/paris-saint-germain/story/3746298/gianluigi-buffon-i-suffered-with-depression-had-panic-attack-at-juventus
•https://www.marca.com/en/football/international-football/2019/10/16/5da7335122601d52478b45fa.html
•https://www.dailymail.co.uk/sport/football/article-2588412/Celtic-boss-Neil-Lennon-joins-fight-against-depression.html
•https://time.com/6077128/naomi-osaka-essay-tokyo-olympics/
• https://www.retail-week.com/people/clarke-carlisle-leaders-must-talk-about-mental-health-starting-today/7036178.article?authent=1
•https://highposthoops.com/2017/09/27/imani-boyette-suicide-prevention-awareness-month/
•https://www.youtube.com/watch?v=V5eR8rlixBc&list=PLKtmZd6HK6nrwOIsA-ev2GkYJmVB3uoay&index=31
•https://sport.onet.pl/zimowe/biegi-narciarskie/depresja-w-sporcie-wzruszajace-historie-gwiazd/4r1xl64
•https://www.youtube.com/watch?v=oTzLoOPx3W8
•https://forumprzeciwdepresji.pl/depresja/samobojstwo

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *